Bieżące informacje

Policjanci włączyli się w pomoc Amelce małej Wojowniczce z Lwówka Śląskiego

Data publikacji 24.02.2021

Policjanci z Komendy Powiatowej w Lwówku Śląskim włączyli się w pomoc chorej na ostrą białaczkę limfoblastyczną Amelce poprzez organizację na terenie Komendy zbiórki plastikowych nakrętek oraz groszowych monet. Wszystkich zachęcamy, aby przyłączyli się do naszej zbiórki. Pojemniki na monety oraz nakrętki czkają na Was w holu głównym lwóweckiej policji przy ul. Przyjaciół Żołnierza 22.

Dziewczynka przyszła na świat jako wcześniak z dysplazją oskrzelowo-płucną. Doskwierały jej bezdechy i często chorowała. Kiedy miała niecałe 4 lata zachorowała na zapalenie płuc, w wyniku którego zmagała się z ropniakiem opłucnym. Amelka spędziła siedem tygodni w szpitalu w Jeleniej Górze i przeszła pięć operacji. W sumie usunięto jej prawie pięć litrów ropy z płuc. Ale Amelka to prawdziwa wojowniczka i wkrótce zaczęła wracać do siebie. Rozpoczęła rehabilitacje w Karpaczu oraz nad morzem. Rentgen klatki piersiowej pokazał, że ćwiczenia przynoszą oczekiwany rezultat i widać znaczną poprawę. Wszystko wskazywało, że już niebawem wróci do przedszkola, które tak uwielbia.

W listopadzie 2020 roku wojowniczka zaczęła się skarżyć na ból pleców i nóżek. Rodzice myśleli, że to skutek wygibasów w trakcie zabaw, ale ból nie ustępował z czasem. Raz był tak silny, że dziewczynka wylądowała na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zrobiono jej zdjęcie rentgenowskie, ale to nie pokazało żadnych niepokojących zmian. Mama zabrała Amelkę do lekarza, który zlecił wykonanie morfologii. Wyniki były niepokojące, powtórzono więc badanie, które rozszerzono o rozmaz. Lekarz podejrzewał białaczkę. W Przylądku Nadziei Amelkę czekała seria badań. Lekarze zauważyli, że pacjentka ma powiększoną wątrobę i śledzionę. Zrobiono jej USG, punkcję szpiku i pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy. Już dwa dni później padła diagnoza OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA TYPU B.

Pacjentce od razu podano sterydy, leki na krzepliwość krwi i przetoczono jej płytki krwi. Dziewczynka bardzo źle znosiła pierwsze tygodnie leczenia. Nie mogła zaakceptować, że u jej boku jest tata a nie mama. Konieczna była pomoc psychologa. Następnym krokiem w leczeniu Amelki była chemioterapia. Tą znosiła znacznie lepiej niż terapię sterydami, jednak wkrótce u małej pacjentki zdiagnozowano aplazję szpiku. Ze względu na gwałtowny spadek odporności została przeniesiona do jednoosobowej sali i miała przetaczane płytki krwi.

Amelka dzielnie znosi leczenie. Lekarze przyznają zgodnie, że jak na swój wiek pacjentka jest niezwykle dzielna i wyrozumiała. Niedawno rozpoczęła drugi cykl chemioterapii. Wszystko zmierza w dobrym kierunku i bardzo możliwe, że niebawem będzie przyjmować chemię w tabletkach. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, po dwóch latach dziewczynka będzie mogła zapomnieć o chorobie. Trzymajmy mocno kciuku, by wojowniczka raz na zawsze rozprawiła się z przeciwnikiem!

 

Zachęcamy wszystkich do włączenia się w pomoc Amelce małej Wojowniczce z Lwówka Śląskiego!

 

sierż. Olga Łukaszewicz

KPP Lwówek Śląski

źródło: Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową

Powrót na górę strony